Malowanie wnętrz w niskich temperaturach
Powszechnie uważa się, że zima nie jest dobrą porą na przeprowadzanie prac remontowych. Obawiamy się między innymi, że z powodu niskich temperatur farba może nie wyschnąć. Oczywiście tego rodzaju obawy są uzasadnione w przypadku remontów, przeprowadzanych na zewnątrz. Mamy wtedy do czynienia z ekstremalnymi warunkami pogodowymi (mróz, śnieg, wiatr itd.). Pamiętajmy jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, by zimową aurę wykorzystać do przeprowadzenia prac malarskich i wykończeniowych wnętrz pomieszczeń. Optymalne warunki do malowania
Odświeżenie mieszkania zimą będzie dużo bezpieczniejsze, gdy zdecydujemy się na pracę przy zamkniętych oknach. Podobnie stała temperatura w ogrzewanych pomieszczeniach sprzyja równomiernemu i szybszemu wysychaniu farb. W przypadku prac w niewykończonym, surowym i zamkniętym budynku, powinniśmy pamiętać, że podłoże musi mieć temperaturę minimum +5°C. Zadbajmy zatem o dodatkowe wsparcie w postaci np. piecyka elektrycznego. Drugi problem związany jest z wilgotnością podłoża, która nie powinna przekraczać 3-6%. Mając na uwadze kwestię wilgotności powietrza w pomieszczeniu, zaleca się, by nie przekraczała ona 80%. Ważne jest by również nie spadała poniżej 40%. Należy pamiętać, że niskie temperatury oraz wysoka wilgotność spowalniają proces schnięcia.
Malowanie ścian zimą
Pracę zacznijmy od przyjrzenia się powierzchni, przeznaczonej do malowania. Widocznie uszkodzenia i pęknięcia należy naprawić, a ubytki uzupełnić i zagruntować odpowiednim preparatem. Jeśli nie ma takiej potrzeby, można przystąpić do gruntowania, które wzmocni podłoże, wyrówna chłonność, a także zwiększy przyczepność farby.
Nowe powierzchnie mineralne i mocno pylące (np. gładzie gipsowe i tynkowe), należy pokryć specjalistycznym preparatem gruntującym ACRYL PUTZ. Podłoża uprzednio malowane, pokryte intensywnymi kolorami lub wykonane z płyt kartonowo-gipsowych, pomalujmy farbą podkładową – skutecznie zamaskuje poprzednie warstwy i wyrówna chłonność powierzchni. Jeśli grunt lub podkład wysechł, nałóżmy farbę nawierzchniową. W przypadku przemalowania podobnych kolorów wystarczy dokładne przemycie powierzchni wodą z dodatkiem mydła malarskiego. Myjemy tak aby finalnie podłoże było czyste, bez kurzu i zanieczyszczeń.
Jeśli ściana przeznaczona do malowania jest zabrudzona (np. tłusta),przed przystąpieniem do malowania, nanieśmy na problematyczny fragment farbę izolującą, która zamaskuje plamy. Taki drobny zabieg uchroni nową powierzchnię od przebijania tłustych śladów. Zimą czas schnięcia może być dłuższy – optymalna temperatura to od 18°C do 23°C – pamiętajmy o tym szczególnie przy nakładaniu dwóch warstw farby dekoracyjnej. Nie zapominajmy również o wentylacji, która także może przyśpieszyć proces wysychania powłok.
Mroźną, zimową aurę z powodzeniem możemy wykorzystać do renowacji wnętrz. Jeśli zadbamy o odpowiednią temperaturę i wilgotność panującą w pomieszczeniu, nic nie stoi na przeszkodzie, by rozpocząć malowanie i móc cieszyć się z własnoręcznie przeprowadzonej metamorfozy domu.
Materiał ze strony firmy Śnieżka
